Każdy kolejny rok przynosił Katowicom niespotykaną transformację – rozmowa z Marcinem Nowakiem, Dyrektorem Zarządzającym Ammega Business Services

Ostatnio został pan uhonorowany tytułem „Zasłużony dla miasta Katowice”. Co on dla Pana oznacza?

Tytuł przyjąłem z pokorą, dumą, ale i refleksją – czy rzeczywiście ktoś inny nie został pominięty na liście kandydatów, kto zdecydowanie bardziej przyczynił się do rozwoju miasta. Wsłuchując się w treść laudacji, sam byłem zaskoczony, że na przestrzeni lat można było wspólnie stworzyć aż tyle okazji do rozwoju aglomeracji katowickiej, jednak nie byłbym sobą, gdybym nie zadał sobie pytania, a co jeszcze możemy zrobić więcej. Tytułem zwyczajowo nagradzane są osoby z obszaru polityki i kultury, więc wyróżnienie przedstawiciela biznesu cieszyło podwójnie.

Jest Pan związany z Katowicami od wielu lat, jak Pan postrzega miasto z perspektywy ostatnich dwóch dekad?

Dwie dekady zmian w Katowicach to jak próba porównania dwóch rozdzielnych rzeczywistości. Mój początek życia zawodowego niestety nie rozwijał się w Katowicach bowiem mieliśmy tutaj wówczas ograniczone możliwości rozwoju. Jednakże każdy kolejny rok przynosił Katowicom wręcz niespotykaną transformację środowiskową, gospodarczą oraz wizualną wspieraną rozwojem biznesu opartego o nowoczesne technologie.

W tym roku otworzył Pan Globalne Centrum Usług Biznesowych Grupy Ammega. Dlaczego wybraliście Katowice?

W procesie wyboru lokalizacji na mapie było kilka miast w Europie Wschodniej, które spełniały wyznaczoną listę kryteriów. Dwa czynniki w „twardych” statystykach przemawiały za Aglomeracją Katowicką: populacja regionu oraz szeroko rozumiana atrakcyjność ekonomiczna. Należy jednak również pamiętać o dopasowaniu lokalizacji do ogólnego profilu działalności Grupy Ammega, będącej w swojej podstawowej działalności firmą produkcyjną, co nie pozostawało bez znaczenia, mając na uwadze plany rozwojowe w wielu obszarach działalności Ammega.

Co Pan jako pracodawca, ma do zaoferowania katowiczanom? Jak chce Pan ich przyciągnąć i utrzymać?

W okresie postpandemicznym oferty pracy oraz cały proces rekrutacyjny uległ znaczącej transformacji. Obszar rekrutacji już nie tylko wyszedł poza obszar miasta, co w przypadku Aglomeracji Katowickiej było standardem, ale również poza regiony czy województwa. Tak też obecnie pracodawcy muszą zdecydowanie rozszerzyć atrakcyjność oferty pracy nie tylko widzianą z perspektywy lokalizacji biura w mieście, ale również uwzględnić logistykę w modelu pracy hybrydowej obejmującej talenty chcące być częścią organizacji, jednak mieszkające w innych regionach. Wybór naszej lokalizacji w Katowicach uwzględnił obydwa aspekty  – biuro jest zlokalizowane w samym centrum Katowic, w bliskim sąsiedztwie dworca kolejowego, na skrzyżowaniu większości linii autobusowych, tramwajowych oraz jednoczenie miasto Katowice należy do jednych z najlepiej skomunikowanych stolic aglomeracji w Polsce. Natomiast dla jednej i drugiej grupy pracowniczej nie bez znaczenia pozostaje fakt, że pracując w Katowicach coraz bardziej rozwija się oferta możliwości spędzania czasu poza pracą – w bezpośrednim sąsiedztwie Strefy Kultury czy w bliskiej odległości do ulic Mariackiej i Dworcowej ale również możliwość odpoczynku nad jeziorami, w skałkach czy w górach.

Decyzja o inwestycji w Katowicach została podjęta w czasach pandemii. Jak, według Pana, ta sytuacja będzie wpływać na tempo realizacji inwestycji w Katowicach?

Może trudno w to uwierzyć, ale okres pandemiczny stanowił jedną z najmniejszych barier decyzyjnych aby rozwijać nową inwestycję z obszaru sektora nowoczesnych usług biznesowych w Polsce, w Katowicach. Zadziwiająco, ogólnoświatowa pandemia w wielu obszarach wsparła rozwój tego sektora w krajach Europy Wschodniej z dużym wskazaniem na Polskę. Natomiast ekspotencjalny wręcz rozwój technologii pracy i zdalnej komunikacji usprawnił procesy rekrutacji oraz organizacji przedsiębiorstwa, co niewątpliwie wspiera i zwiększa zasięg działania. Jednak ważnym czynnikiem jest, że katowickie urzędy, instytucje oraz podmioty wspierające rozwój biznesu w mieście również dostosowały możliwości współpracy podążając za technologiami dostępnymi na rynku.

Jest Pan menedżerem, cenionym w strukturach globalnego biznesu oraz sektorze usług biznesowych. Jak widzi Pan przyszłość tego sektora w Katowicach?

Nadal statystycznie Katowice pozostają stolicą najbardziej zaludnionego regionu w Polsce, bardzo sprawnie i aktywnie od lat przechodząc przez proces transformacji, równolegle wspierając rozwój nowoczesnego przemysłu, jak i również sektora nowoczesnych usług biznesowych opartych o światowe technologie. Katowice określane, według branżowych raportów ABSL czy ProProgressio, jako „Tier 2” doskonale wpisują się w obecne potrzeby konsolidacji usług dla SSC czy GBS dla średnich i dużych globalnych przedsiębiorstw. Jednakże Katowice winny ciągle dbać o rozwój swojej atrakcyjności, działać wielotorowo, promując swoją ofertę dla biznesu oraz wykorzystywać aktywa regionu jako integrator na rzecz przyszłego rozwoju potencjału biznesowego miasta.

Wywiad jest również dostępny w listopadowym wydaniu “Naszych Katowic” : https://bit.ly/3buUSPI

Podobne wpisy